Zagrożenia

Tak, tak wiem obiecałam wstawić wczoraj post o 20 , i tak nie musicie mi przypominać,że tego nie zrobiłam Emotikon grin. Cóż...LECIM Z KOKSEM !

A więc przedstawię Wam moli mili państwo jedno z zagrożeń które czyha na nas kiedy lecimy samolotem.

//Gdy poryw wiatru zmienia kurs samolotu// Samolot może latać tylko wtedy, gdy wystarczająco duże ciśnienie działa na jego powierzchnie nośne.-Jeśli wygenerowana w ten sposób siła zostanie przerwana, samolot zacznie spadać niczym kamień.Lądowanie to coś w rodzaju planowego zredukowania tej siły-samolot zbliża się do tego momentu stopniowo, odpowiednio wyhamowując.-Kilka metrów nad ziemią maszyna jest w dużym stopniu bezwładna, właśnie dlatego, że manewry przeprowadza się na granicy utraty siły nośnej (tzw. przeciągnięcia). Nagły powiew wiatru z góry, czyli tzw. microburst*, z tyłu lub z boku może natychmiast przechylić samolot lub sprawić, że się rozbije. Pilot nie ma wtedy właściwie czasu na reakcję. Znane są przypadki w których samoloty niespodziewanie opadały o 800 metrów ! Na dużych wysokościach wiąże się to z ryzykiem zranienia osób które nie mają zapiętych pasów** lub zostaną trafione przez latające w kabinie przedmioty. W pobliżu ziemi może się skończyć katastrofą. Ten krytyczny moment lotu musi więc minąć możliwie szybko: -Podręcznikowe lądowania to takie, które pasażer nazwałby twardymi. Samolot nie powinien "podskoczyć", choć czasami tak się wydaje. Odpowiedzialne za to wrażenie jest długie ugięcie amortyzatorów podwozia, które w przypadku jumbo jeta dochodzi do jednego metra. -Tak zwane twarde lądowanie, polegające na jak najwcześniejszym posadzeniu maszyny, ma także tę zaletę, że wykorzystana zostaje cała długość pasa startowego. Zawsze mogą przecież wystąpić problemy z systemem hamulcowym...

*Microburst-występujący spontanicznie fenomen pogodowy, w trakcie którego powietrze bardzo szybko opada. Taki poryw wiatru chwyta samolot i ściąga go w kierunku ziemi.

** " wiąże się to z ryzykiem zranienia osób które nie mają zapiętych pasów"-Z doświadczenia wiem, że lepiej poluzować pasy niż je kompletnie rozpiąć aby w razie "w" nie wypaść z fotela Emotikon wink

~źródło : Świat wiedzy